Często zapominamy o tym, że żelazko, jak każde urządzenie, raz na jakiś czas również należy wyczyścić – dogłębnie. Przypalenia, brud czy kamień nie zbierają się tylko na płycie żelazka (no…. wyjątkiem są te przypalenia :P). Zapominamy o tym, że wnętrze naszego urządzenia ma również styczność z wodą (a często bywa, że woda tam zalega) i robi nam się problem…. Jaki? Zbiera się kamień lub…. inne nieczystości.
Obejrzyjcie mój film o czyszczeniu żelazka do końca, a sami zobaczycie, co oprócz kamienia może znaleźć się w naszym urządzeniu do prasowania. Filmik znajdziecie na dole artykułu
Sposobów na dogłębne wyczyszczenie i odkamienienie żelazka znajdzie się kilka. Jeżeli odkamieniamy żelazko regularnie wystarczy użyć samej pary. Aby wiedzieć jak prawidłowo odkamienić nasze urządzenie prasujące zachęcam do zapoznania się z artykułem: Jak odkamienić żelazko parą?
Tym razem zajmiemy się żelazkiem, które osobiście nazywam „ciężkim przypadkiem”. Urządzenie trafiło do mnie w dość ciężkim stanie. Nie dość, że płyta była przypalona, to jeszcze samo urządzenie było mocno zakamienione.
Ale wracając do tematu, sama para nie pomogła. Aby wyczyścić i odkamienić dogłębnie żelazko wykorzystałam kwasek cytrynowy, a raczej roztwór na bazie kwasku. Jak to zrobić prawidłowo?
Potrzebujemy:
1 litr ciepłej przegotowanej lub demineralizowanej wody
1 opakowanie (małe 20g)
Dodatkowo (opcjonalnie, chyba że natraficie na taki przypadek jak mój):
ścierka
patyczki do uszu
ocet spirytusowy
Do odkamienienia żelazka używajcie TYLKO wody przegotowanej lub wody demineralizowanej. Przegotowanie wody powoduje wytrącenie się części minerałów (w szczególności magnezu i wapnia) w postaci kamienia. Proces ten powoduje zmiękczenie wody. Woda demineralizowana to już gotowy płyn, który pozbawiony jest związków mineralnych i większości substancji, które mogą ją zanieczyszczać.
A teraz konkrety…. Podgrzewamy wodę do temp. ok. 40°C. Do tego wsypujemy 1 opakowanie (20g) kwasku cytrynowego i dobrze mieszamy, aż całość kwasku się rozpuści. Następnie gotowy roztwór wlewamy do żelazka. Ile? Zależy ile Wasze żelazko będzie potrzebować. Ja na mój przypadek zużyłam cały litr. Włączamy opcję parowania, ustawiamy max. temperaturę i grzejemy żelazko. Kiedy urządzenie będzie gotowe parujemy ile sił w rękach! Teoretycznie, jeżeli już wszystko co ma wypaść z naszego urządzenia wypadnie, to na koniec wystarczy przetrzeć płytę żelazka suchą ścierką lub ręcznikiem papierowym (poczekajcie aż trochę ostygnie, żeby Wam się nic nie przykleiło!). Ale życie piszę różne scenariusze…. 😛
W moim przypadku musiałam jeszcze powalczyć z … w sumie nie wiem co to było, maziasto-klejąca substancja! W usuwaniu niewiadomego pochodzenia tworu pomógł mi ocet spirytusowy oraz szmatka, a do szpar i zakamarków przydały się patyczki do uszu. I to był najlepszy sposób, aby się tego pozbyć. Trochę mi to zajęło. Czynności powtarzałam tak długo, aż cała maź zniknęła, a z żelazka już nic nie wylatywało. Zwyciężyłam!!!!!!!
Zmęczyłam się… ale psychicznie 😛 Nigdy nie wiemy co w środku naszego urządzenia siedzi. Więc zadbajmy o to, aby raz na jakiś czas dogłębnie wyczyścić i odkamienić żelazko. I chciałam jeszcze nadmienić, że kwasek cytrynowy jest polecany przed dużą część producentów do odkamienienia i czyszczenia naszych urządzeń jeżeli nie posiadamy odpowiednich, sklepowych środków do czyszczenia.
Koniecznie obejrzyjcie film do końca, aby przekonać się, że kamień to nie jedyny problem w żelazku! Miłego oglądania i dajcie znać w komentarzu jak tam Wasze żelazka.
This error message is only visible to WordPress admins
Error: No feed found.
Please go to the Instagram Feed settings page to create a feed.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj komentarz