Stało się! Przeziębiłam się ;( Pojechałam do wielkiego miasta – Warszawa, nakręciłam program z Dzień Dobry TVN i wróciłam chora. Niestety! Tak to jest jak człowiek chce się ładnie prezentować, a na dworzu ziiiiiiiiiimnooooooooo!!!! Program był kręcony na balkonie, na 6-tym piętrze. 5 stopni na dworzu, troszku wiało i trzeba zrobić dobre ujęcia, bez czapki, rozpięta. Wy mnie widzicie w telewizorni przez 4-8 minut, a ja na tym balkonie tkwię przez 30-40 min., bo przecież wszystko trzeba ustawić, przygotować. Następnego dnia moje zatoki… booolałyy, a ja byłam cała pociągająco-smarkata z zapuchniętą twarzą tu i tam.
Leki swoją drogą, ale zanim zaczną działać też trzeba poczekać. Mam w domu nebulizator, ale powiem szczerze jak mam katara to lubię, a w ręcz uwielbiam taki zwykłe, domowe inhalacje. Dlaczego? Bo działamy nie tylko tym co dodamy do wody (tutaj sól kuchenna), ale ciepło. Ciepła woda, a raczej para wodna również powoduje, że czujemy ulgę. A mi przy okazji często jest zimno więc… 😀 Domowe inhalacje to nic trudnego, ale trzeba poświęcić im troszkę czasu, aby mieć z tego fajny efekt. Jak to zrobić poprawnie, aby sobie pomóc, a nie zaszkodzić?
Pamiętajcie, aby koniecznie SUBSKRYBOWAĆ mój kanał na YouTube
i włączać powiadomienia, aby być na bieżąco!
Oraz obserwujcie mnie na:
Tutaj bardzo WAŻNE są proporcje! Bo nadmiar soli kuchennej w gorącej wodzie może przynieść efekt odwrotny. Zamiast łagodzić, to będzie działać drażniąco.
Przygotujcie sobie:
- 1 kopiastą łyżkę soli kuchennej
- 1 litr gorącej wody (nie wrzącej!)
- duży ręcznik
- chusteczki
Cała sesja powinna trwać 10-15 minut. Tego rodzaju domowe inhalacje wykonujemy 1-2 dziennie.
Dlaczego akurat sól kuchenna? Po pierwsze – KAŻDY ją w domu posiada więc możemy szybko zadziałać. Po drugie – sól kuchenna posiada dużo dobrych właściwości dla naszego organizmu. Działa bakteriobójczo, nawilżająco, wspomaga regeneracje naszej błony śluzowej, działa odkrztuszająco, wpływa na nasze samopoczucie – działa odprężająco, zmniejsza stany zapalne, łagodzi kaszel, katar i ból gardła.
Domowe inhalacje z soli kuchennej mogą stosować kobiety w ciąży i małe dzieci!
WAŻNA – inhalacji nie wykonujemy tuż przed snem jeżeli męczy nas kaszel.
Jeżeli filmik Wam się spodobał to SUBSKRYBUJCIE mój kanał na YouTube, koniecznie zostawcie komentarz i obserwujcie mnie również na:
Warto
Świetny artykuł. W czasie poszukiwania w sieci informacji trafiłam na ten artykuł. Wielu osobom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na opisywany temat, ale tak nie jest. Stąd też moje pozytywne zaskoczenie. Jestem pod wrażeniem. Koniecznie będę rekomendował to miejsce i często odwiedzał, aby przejrzeć nowe posty.